Wakacje, czas odpoczynku i relaksu, niestety przynoszą również zatrważające statystyki wypadków drogowych. Na śląskich drogach od początku wakacji życie straciły już 23 osoby, z czego większość to tzw. niechronieni uczestnicy ruchu drogowego – piesi, rowerzyści, użytkownicy hulajnóg elektrycznych oraz motorowerów. To bolesne przypomnienie, że bezpieczeństwo na drodze powinno być priorytetem, niezależnie od pory roku czy miejsca.
Wzmożony ruch na drogach, typowy dla okresu wakacyjnego, w połączeniu z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi oraz pośpiechem, staje się przyczyną licznych wypadków. Od końca czerwca śląska policja odnotowała wiele tragicznych zdarzeń, w których zginęli zarówno piesi, jak i kierowcy czy pasażerowie.
Przykłady tych dramatycznych wypadków to m.in.:
Ruda Śląska (14.08.2024) – 40-letni motocyklista zmarł w szpitalu po zderzeniu z samochodem kierowanym przez 24-letnią kobietę.
Cieszyn (12.08.2024) – Zderzenie opla astry z ciągnikiem rolniczym doprowadziło do śmierci pasażera.
Bieruń (10.08.2024) – 71-letni rowerzysta zginął na przejeździe dla rowerów po potrąceniu przez samochód.
Każdy z tych wypadków to osobista tragedia i dramat dla rodzin ofiar. W sumie, w ciągu niespełna dwóch miesięcy wakacji, w wypadkach zginęły 23 osoby, w tym 4 rowerzystów, 5 pieszych, 4 motocyklistów, 1 pasażer motoroweru, 5 kierowców i 2 pasażerów samochodów oraz 1 pasażer ciągnika.
Policja nieustannie apeluje o rozwagę i ostrożność na drogach. Każdy moment nieuwagi, każdy błąd może prowadzić do tragicznych skutków. W ramach akcji "Ze śląską drogówką na wszystkich falach" policjanci we współpracy z mediami starają się informować społeczeństwo o bieżących zagrożeniach oraz przypominać o konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego.
Śląska policja podkreśla, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo na drodze spoczywa na każdym uczestniku ruchu. To nasze zachowanie – przestrzeganie przepisów, zachowanie ostrożności i rozwagi – może zapobiec kolejnym tragediom. Dbajmy o siebie i innych, aby wakacyjne wyjazdy nie kończyły się dramatem.