Ojcostwo dla aktora to nie tylko radość, ale i ogromna odpowiedzialność, której stara się sprostać na każdym kroku. Zawierucha podkreśla, że obecność w życiu swojej córki i wsparcie dla żony są dla niego priorytetem. "Jestem świeżo upieczonym tatuśkiem i mężuśkiem, który spełnia teraz swoją rolę 24 godziny na dobę," mówi Zawierucha. Dla aktora, który zawsze marzył o założeniu rodziny, każdy moment spędzony z bliskimi jest bezcenny.
Rafał Zawierucha nie ukrywa, że chciałby, aby jego córka miała wszystkie możliwości do rozwoju i śledzenia własnych pasji, nawet jeśli oznaczałoby to pójście w ślady ojca i karierę aktorską. "Powiedziałbym jej: 'Idź za marzeniami'. Nie radzę jej iść w ten świat, ale jeżeli to jest to, co kochasz, to pełnymi skrzydłami," dodaje z nadzieją.
W kontekście zawodowym, aktor nie zwalnia tempa i kontynuuje swoją karierę, równocześnie dbając o równowagę między pracą a życiem prywatnym. Obecnie bierze udział w kampanii wizerunkowo-produktowej dla kanału Stopklatka, gdzie w żartobliwej konwencji wciela się w rolę prezentera serwisu informacyjnego. Kampania ta, utrzymana w lekkim tonie, pozwala aktorowi na chwilę relaksu i odskocznię od codziennych obowiązków.
Narodziny dziecka wyraźnie wpłynęły na życie Rafała Zawieruchy, który teraz jeszcze bardziej ceni sobie czas spędzany z rodziną. Aktor z optymizmem patrzy w przyszłość, planując dalsze kroki zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym, zawsze stawiając na pierwszym miejscu dobro swojej córki i żony.
Źródło/fot. Materiały prasowe
Rafał Zawierucha, ojcostwo, życie prywatne, rodzina, aktor, rozwój osobisty, wywiad